Patrzyłam na usta... Dziennik z warszawskiego getta
praca zbiorowa, Piotr Weiser
O autorce znalezionego na Majdanku wstrząsającego dziennika pisanego w warszawskim getcie wiadomo bardzo niewiele. Miała na imię Maryla i najprawdopodobniej zginęła podczas pacyfikacji powstania w getcie albo niewiele później, w obozie. Z zapisanych przez nią zeszytów ocalał w całości tylko jeden, obejmujący ostatnie dni marca i kwiecień 1943 roku. Notatki urywają się, gdy stłoczeni w bunkrach ludzie czekają kresu, nasłuchując zamierających odgłosów walk. To jedno z nielicznych zachowanych bezpośrednich świadectw czasu Zagłady ma unikalną wartość historyczną, ale również literacką i humanistyczną. Świadomości wszechobecnej i nieuchronnej śmierci, relacjonowanej i antycypowanej, towarzyszy refleksja nad ludzką naturą – refleksja gorzka i pozbawiona złudzeń, ale jednocześnie pozostawiająca nadzieję na przetrwanie. „(...) Pomyślałam sobie, że człowiek to mimo wszystko jakiś cudowny twór, że jednak się może oderwać, że jednak może zapomnieć teraz, kiedy tkwi po uszy w tym bagnie...” – pisała Maryla, może nie przewidując, że chwile oderwania, w których sięgała po szkolny brulion, ocalą jakąś część jej istnienia. źródło opisu: Wydawnictwo Homini, 2008 źródło okładki: http://www.homini.com.pl/
Szczegółowe informacje
Dostęp do plików ebook pdf i innych części strony jest dla zalogowanych użytkowników! Zaloguj się przez Facebooka lub zarejestruj się klasycznie sposób poprzez podanie swojego mail. Pamiętaj, aby podać poprawny adres e-mail!